watashi wa daguś desu.

Daguś.

Zaczynając od początku...

No więc. Gdy Daguś była mała bujała sobie po dworze w szarym dresie albo lajtowych sukieneczkach dla małych dziewczynek, bawiła się w piaskownicy, goniła gołębie i robiła inne dziwne rzeczy, które robią małe dzieci. Bała się huśtać wysoko na huśtawce czy coś w tym stylu, ale za to nie bała się tego, czego bali się inni.
[link widoczny dla zalogowanych]
Kiedy trochę urosła i zaczęła chodzić do przedszkola stała się dziwnym dzieckiem, chodziła w różowych sweterkach, spódniczkach w 'groszki', nosiła wielkie kokardki na włosach i jeździła na różowym rowerku (zdjęcie pierwsze na dole). Ale tak sądze, że to była wina mody i jej mamy. Poza tym chciała być sławna, lubiła śpiewać, występować przed innymi. Raz na przykład weszła na jar na scenę, zaczęła tańczyć i po całym występie zaczęła się ukłaniać ludziom i czekała na oklaski. Lubiła pomagać mamie w kuchni, rzucać ptakom jedzenie i ogólnie była miła dla innych.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Pod koniec szkoły podstawowej - około 5-6 klasy - zaczęła słuchać rocka (konkretniej zespołu Oomph!) i beształa innych za to, że słuchają hip-hopu, ale było to spowodowane tym, że inni uważali ją za szatana. Dużo czasu spędzała przy komputerze przy rozkminianiu HTMLa i grafiki komputerowej, dużo rysowała. Stała się nieśmiała i unikała rozmów z wieloma osobami na raz. Zaczęła wszystko olewać.

Na początku gimnazjum, choć dalej była szatanem, zaczęła interesować się tez innymi rzeczami, jak imprezowanie (w sumie biby miała już od 5 klasy, ale to tylko na koloniach) czy Parkour. Zaczęła też chodzić na mecze GKS Jastrzębie.

Kali (z kumplami) przekonali ją, żeby przesłuchała sobie płyty Paktofoniki. Wkręciło ją to i zaczęła oprócz rocka słuchać hip-hopu. Powoli zaczęła unikać czarnych ubrań, zaczęła prostować włosy i tylko farbować je na czarno na wakacje. Malowała dalej oczy kredką, ale coraz mniej. Stała się bardziej otwarta dla ludzi, zaczęła dużo się śmiać i rozmawiać.

Kupiła sobie kilka męskich t-shirtów (chociaż nie za szerokich), luźne spodenki na lato, bluzę w paski. Ogólnie była połączeniem szatana i hip-hopowca, czyli wyglądała jak emoskejt.

Kiedy zaczęło nudzić ją słuchanie samego rocka, metalu i hip-hopu zaczęła słuchać muzyki elektronicznej, dark-popu i innych dziwnych hybryd. W szafie miała prawie same męskie, luźne ubrania (i ma do teraz). Po jakimś czasie wkręciło ją też reggae.

Stała się jeszcze bardziej pozytywna niż wcześniej i pierdolnięta. I tak zostało do dzisiaj. A teraz wiecie jaka jest, więc dużo się rozpisywać nie będę. Ogólnie można to ująć tak: 'jest zajebiście, olać to, co złe, nie spieszyć się, bawić się, imprezować'. Carpe diem.

Podsumowując: dużo zależy od muzyki i towarzystwa, z którym spędzamy większość czasu.
Koniec.

* do napisania tego tekstu przyczyniło się to, że znalazłam folder z fotkami o nazwie 'stare'. przepraszam z góry za błędy i nielogiczne zdania. i za to, że niepotrzebnie założyłam ten temat, ale miałam wene twórczą na opisanie tego, joł. xD

LLK

brawo , może kiedyś tez taką napisze ale króta bo moje zyie nie było take ciekawe zmiene i podobne choc widze pare elementów kóre tez przeżywałem (pierwsza nuta HH to od Magika , parkour , emoskate , mecze , o u mnie nastapił gwałtowny rzełom że zacząłem tak imprezować ta z dnia na dzien a nie stopniwo ;D )

Daguś.

no, bo my podobni do siebie jestesmy troche. ^^
dziekuje.

LLK

no przyznam ze troche tak ; )

Daguś.

no a poza tym napisalam to tylko ogolnie, gdybym miala opisac wszystko, to to byloby dlugosci ksiazki. ;p

LLK

pa znalazł b sie w niej teksty z zwałowników?

Daguś.

no pytasz. -.^

mów mi kasiek : )

No Daguś Daguś. ładnie;) pisarka nam sie znalazła

Czopuu ^^

ogolnie zajebiste opowiadanie 5+ i znaczek jakosci! Wesoly

Daguś.

dzieki, dzieki. xDD

mów mi kasiek : )

owacje na stojąco^^,

Daguś.

*uklania sie* ;D

edit: zaktualizowalam opis o kilka zdjec z dziecinstwa, mozna je powiekszyc. ;p

Daguś. · Wysłany: Pon 16:02, 02 Mar 2009 Temat postu: mo' 'bout me

coś więcej o mnie:

[link widoczny dla zalogowanych]
Your Cute Monster Says Your Inner Demon is Greed

You are a very natural, real person. You're comfortable with who you are - and your spirit truly shines through.
You are free of inhibitions and hang ups. Because of this freedom, you tend to be very creative.

You can't help but lust after wealth and shiny objects.
People think you're cute because you are so lively. Your natural glow makes you charming.

[link widoczny dla zalogowanych]
You Are a Striped Sweater

You are a bouncy, lively, and even a little raucous.
You love life loudly, and everyone is invited to your party.

You are very hyper, and sometimes you act without thinking.
And while your impetuousness gets you in trouble, your charm gets you out of trouble.

[link widoczny dla zalogowanych]
You Are 68% Evil

You are very evil. And you're too evil to care.
Those who love you probably also fear you. A lot.
Shocked

[link widoczny dla zalogowanych]
You Are DETOUR

When you're confronted with a problem, you don't rush to solve it right away.
You prefer to distract yourself a little and have some fun. There's no need to stress out.

You notice that life seems to always work out for you. You might as well enjoy the ride!
You'll eventually solve your problems - as long as they don't solve themselves first.

[link widoczny dla zalogowanych]
You Are 74% Peaceful

You are a very peaceful person. All is good in your world, no matter what's going on.
Occasionally you let your problems get to you, but you generally remain upbeat.
Your inner strength is inspirational - much more so than you may realize.

LLK · Wysłany: Pon 16:14, 02 Mar 2009 Temat postu:

ładnie ;D naprawde . .; )

Daguś. · Wysłany: Pon 16:25, 02 Mar 2009 Temat postu:

wiem. lubie te testy, bo maja dziwne nazwy. ;p
wyszlo na to ze jestem pozytywna, pokojowa, zua Shocked

, 'lively', olewam wszystkie problemy i 'people think that i'm cute'. xDDDD

Czopuu ^^ · Wysłany: Pon 18:14, 02 Mar 2009 Temat postu:

jestem gorszy xD

You Are 76% Evil

You are very evil. And you're too evil to care.
Those who love you probably also fear you. A lot.

Aaaaleeee....

You Are 80% Peaceful

You are a very peaceful person. All is good in your world, no matter what's going on.
Occasionally you let your problems get to you, but you generally remain upbeat.
Your inner strength is inspirational - much more so than you may realize.

You Are a Hooded Sweater

You are active, casual, and laid-back.
There's not a pretentious bone in your body. You are very humble.

You have a very giving spirit. Whether you're dealing with friends or strangers, you tend to ask very little of people.
You are honest and open. You believe that if you are truthful with people, they will be straight with you.

You Are DETOUR

When you're confronted with a problem, you don't rush to solve it right away.
You prefer to distract yourself a little and have some fun. There's no need to stress out.

You notice that life seems to always work out for you. You might as well enjoy the ride!
You'll eventually solve your problems - as long as they don't solve themselves first.

LLK · Wysłany: Pon 23:37, 02 Mar 2009 Temat postu:

You Are 20% Evil

Daguś. · Wysłany: Wto 0:10, 03 Mar 2009 Temat postu:

ladnie, ladnie. ;D

LLK · Wysłany: Wto 8:59, 03 Mar 2009 Temat postu:

Daguś mam prośbe weś daj tre linki do tych testów czy jak mto sie nazywa w gry i zabawy i odrazu przeniose te posty tam bo zaczyna sie ;D